Nasi wolontariusze codziennie pomagają niepełnosprawnym wychowankom domu dziecka w Armenii.
Los tych dzieci, niekiedy dużo trudniejszy niż mieszkających w Polsce wzrusza doktor Kiworkową, która nie potrafi być obojętna na wszechogarniającą biedę. „Dla mnie to przede wszystkim potrzeba serca, powinność i ogromna chęć niesienia pomocy. Wiadomo, że chciałabym pomóc wszystkim ale te dzieci, są bezbronne. Nie mają rodziców a do tego są pokrzywdzone przez los swoją niepełnosprawnością.”- mówi Prezes Kiworkowa. Dlatego już po raz kolejny pomaga dzieciom przebywającym w domu dziecka w Erewaniu. Dwa lata temu wybudowała gabinet dentystyczny i wyposażyła go w niezbędny sprzęt. Podczas pobytu w Erewaniu rozmawialiśmy z dziećmi i nauczycielami. Nie ukrywają, że gdyby nie ta pomoc, dzieci pewnie nigdy nie doczekałyby się gabinetu dentystycznego. Jedna z nauczycielek Keran Kashkashian tłumaczy: „Problemy z którymi stykamy się na co dzień są tak duże, że często brakuje nam środków by zapewnić dzieciom podstawową opiekę zdrowotną nie mówiąc już o dentyście. Tym bardziej taka pomoc cieszy wszystkich! Na pewno dzieci wiele zyskają dzięki takiemu darowi a zdrowe uśmiechy zagoszczą na ich twarzach. Bardzo dziękujemy za wsparcie płynące z Polski, cieszymy się, że pamiętacie o nas i wspieracie w ten wyjątkowy sposób.” Dzięki temu ponad 100 dzieci w wieku od 5 do 15 roku życia uzyska niezbędną pomoc stomatologiczną. Ta pomoc jest tam niezbędna ponieważ dzieci mieszkające w domu dziecka do tej pory nie miały żadnej opieki dentystycznej, a co za tym idzie 100 % wychowanków ma zaawansowaną próchnicę. Doktor Kiworkowa przekazuje również wszystkim dzieciom produkty do pielęgnacji jamy ustnej. To kolejny wyjątkowy prezent bo większość dzieci z ośrodka nie posiadało nawet własnej szczoteczki do zębów.